Wśród wad wymieniłbym dylematy moralne na które w czasie bitwy nie było czasu (a pewnie i ochoty), i ogólnie "zbyt współczesne" gadki i zachowanie sowieckich żołnierzy, nielogiczne zakończenie (ginie niewłaściwy facet ;-), a także fakt, że 2 strzelców przemieszcza się po niemal całym Stalingradzie bez żadnych...
Słyszałem o tym filmie od wielu tygodni,poszedłem dzisiaj na pierwszy seans.To co zobaczyłem przeszło moje najlepsze oczekiwania.Pod względem historycznym film został przez Anaunda zrobiony rewelacyjnie, nie tylko pod względem kostiumów i scen batalistycznych.Pokazano prawdę o froncie wschodnim w trakcie IIwojny...
Postać grana przez Rona Perlmana, to w obsadzie Kulikow, ale w ciekawostkach już Koulikov. Od lat tu apeluję, by nie przepisywać rosyjskich nazwisk z ich angielskiej transkrypcji, ale już dwaj autorzy z Filmwebu tłumaczyli mi, że tylko w ten sposób można uniknąć pomyłek. Tutaj mamy dowód na bzdurność takiej tezy.
Niemieckie sieroty po Hitlerze i Anglosasi którzy od dzisiaj nie mogą przeboleć że to ZSRR unicestwił III Rzeszą a nie oni, stworzyli ten żałosny filmik szkalujący Armię Czerwoną.
Nie lubię wojennych filmów i jeśli już jakiś oglądam to tylko raz, ale ten jest wyjątkiem. Dobrze, że nie emitują go w TV zbyt często. Pięknie pokazane różne "zjawiska psychologiczne". No i co ważne realizm sytuacji weźmy na ten przykład warunki w jakich śpią/ mieszkają żołnierze. Polecam gorąco.
Brakowało przyśpiewek z plabacku. Widać kasę na magiczne różdżki i gaże dla aktorów. Ale w porównaniu do innych filmów o tamtym miejscu cienizna. Nie rozumię ochów i achów nad tym filmem. Pozatym propaganda nie było naprawdę takiego żołnierza jak Lenina w Poroninie.
Za dużo lukru i robi się mdło, poza tym "głupi" Niemcy i super inteligentni Rosjanie. No cóż, ekran jak papier, wiele zniesie.
Film trzymał w napięciu, ale dupy nie urywa. Pokazuje jak działała propaganda, a sam jest oparty
na propagandzie. Cały ten pojedynek jest wymyślony i nie ma szans, żeby był prawdziwy- z resztą
był stworzony przez propagande radziecką (żadnego majora Koninga nawet pod Stalingradem
nie było). No jeśli w jednym...
Nawet "Szeregowiec..." przy tym to wybitny film, nie mówiąc już o "Kompanii Braci". Gorszy film wojenny z ostatnich 10 lat od tej szmiry to tylko "Szyfry Wojny".
Szkoda mi każdego Rosjanina który zginął w tych walkach. Przecież gdyby nie oni nas by juz nie było. Co z tego że latach 39-42 byli po stronie Niemców i 17 września wbili nam nóż w plecy atakując nasz kraj. Co z tego że wymordowali większość polskiej inteligencji. Co z tego że represjonowali naszą ludność i wywieźli...
więcej