Bajeczka nie wznosząca nic nowego do filmów o tematyce wojennej. Romansik z pojedynkiem snajperskim w tle. Oglądając ten film ponad 11 lat temu w wieku 15 lat bylem nim naprawdę zachwycony. Wczoraj Postanowiłem sobie ów film "odświeżyć" no i niestety lipa...Bajeczka rodem z Hollywood z lukrowanym happy endem na tle jednej z najważniejszych bitew II wojny światowej, o której w filmie praktycznie nie powiedziano NIC. Wielki plus za Edda Harrisa!